Testy zapachowe nosework

Dziś wzięliśmy udział w testach zapachowych organizowanych przez Norman Dog Nosework szkoła dla psów

Już trochę trenujemy nosework, ale zawsze było nam nie po drodze z terminem testów. W końcu się udało i zapisaliśmy trójkę – Mazikeen, Meridę i Power. Byłam bardzo ciekawa jak sobie poradzą w nowych warunkach, w których praktycznie od razu po wejściu do pomieszczenia musiały być wysłane na przeszukanie. Wszystkie ładnie weszły w tryb pracy, ale z różnym skutkiem 🙂

????

Merida zdała 2 zapachy (pomarańczę i goździki), za to cynamonu nie. Trochę z mojej winy, bo mogłam dać jej chwilę na zastanowienie się, ale po pierwszym znalezionym zapachu zaufałam jej w kolejnej próbie za bardzo i zgłosiłam fałszywkę. Gdybym poczekała, pewnie poprawiłaby się. No nic, wiemy na przyszłość 🙂

????

Mazikeen skupiła się za to na przeszukiwaniu pomieszczenia, a puszki trochę olała. Pomarańczę i cynamon źle oznaczyła i udało jej się zdać tylko jeden zapach – goździki.

????

Power dźwignęła nowe warunki jak stara wyga i zdała wszystkie 3 zapachy (cynamon, pomarańczę, goździki) pięknie oznaczając dobre puszki ❤

Jest najbardziej ciekawska ze wszystkich, więc tym bardziej cieszy mnie, że bez problemu skupiła się na zadaniu pomimo wrzucenia w nowe warunki. Trochę czarny koń tych testów, bo nie powiem – jeśli chodzi o nosework to zawsze stawiam na Meridę 😀

Także Maze i Meridę czekają kolejne testy, a Power może ruszać na zawody 🙂