W ubiegły weekend razem z klubem WOOF Flyball Team pojechaliśmy na północ polski do Wejherowa, aby wziąć udział w XI Fractal Cup.
Prim startowała z drużyną WOOF TWICE, które po pierwszym dniu zajmowało 2. miejsce i drugiego dnia obroniło swoją pozycję
TWICE może poszczycić się też nowym rekordem drużyny z czasem 18.74s
Było gorąco, upał ponad 30 stopni w cieniu, ale nasze psy dały radę
Prim postanowiła pokazać, że do emerytury jej jeszcze daleko i cały weekend utrzymywała bardzo dobre czasy, a drugiego dnia nawet mnie zaskoczyła schodząc 3 razy poniżej 4.50s i zbliżając się do swojej życiówki sprzed lat wybieganej na niższych przeszkodach – pobiegła 4.40s
Drugi dzień, ponad 30 stopni, 9 lat na karku, a Prim szaleje
Na zdjęciach możecie zauważyć tejpy na jednym kolanie Prim. W maju zaczęliśmy tejpować jedno kolano na zawody (dzięki FADO – Agnieszka Mnich) z uwagi na wiek i gorszą amortyzację. Prim jest psem, któremu przeszkadza paproch w ogonie, a w tym wypadku nie czuje w ogóle dyskomfortu. Dzięki temu wiem, że na zawodach jej kolano jest bezpieczne i myślę, że jej czasy mówią same za siebie – ona też czuje się pewniej mając takie wsparcie i dzięki temu biega sprawniej
