Swoje 5 minut na zawodach miały Power i Merida biegając w wejściach dla młodzieży

?

Power pięknie pracowała w oba dni, skupiała się trochę lepiej na niedzielnym wejściu. Ale to jest normalne! To wciąż szczeniak, który uczy się pracować w każdych warunkach, więc nie wszystko zawsze wyjdzie idealnie

?

W niedziele była sobą – dzikim szybkim liskiem

?

Meridę wzięłam tylko w niedzielę, wcześniej w sobotę zrobiłam z ją tylko sesję zabawy na terenie zawodów żeby zobaczyć jak jej humorek. Całkiem chętnie się bawiła, więc zdała test

?

Chciałam być pewna, że jest w stanie się włączyć w tryb pracy. W kwietniu na jej pierwszych wejściach dla młodzieży niestety popełniłam błąd i wsadziłam ją w zbyt trudną sytuację i rozpraszało ją dosłownie wszystko. W niedziele poszła na wejście w celu zrobienia kilku recalli i cel został osiągnięty (!) Do tego dwa razy podbiegł do niej pies na sesji i wiecie kogo wybrała? MNIE. Zrezygnowała z psa i dwóch ludzi (olała nawet fotografa) żeby wrócić do mnie i złapać ringo

Od maja budujemy motywację na zabawki, byłyśmy na kursie u Pauli Gumińskiej (mocno polecam!) i wszystko powoli składamy w całość. Jeszcze sporo przed nami, ale takie małe sukcesy cieszą jak nie wiem

❤

fot. Justyna Przepióra Photos