W miniony weekend nasze rude dziewczyny brały udział w zawodach, które oficjalnie rozpoczynały nasz sezon startów 🙂
Były wzloty i gorsze momenty, ale z pewnością dużo więcej wzlotów 🙂 Zdecydowanie lepiej nam szło w niedzielę (sobota wypadła raczej jak rozgrzewka XD). To był ewidentnie weekend Prim, bo skakała w niebo jak nigdy, pięknie pracowała i dopiero na końcu dnia w niedzielę widać było po niej zmęczenie 🙂 Za to moc Vivy obudziła się dopiero na ostatnią konkurencję w niedzielę, czyli frizgility, które jest jej miłością 🙂 Co się tyczy Haru to ona startowała jedynie w konkurencji szybkościowej, a umiejętności frisbee szlifowała w między czasie 🙂
Wyniki:
Prim
– speedway open – 40/78 z czasem 39.60
– speedway dywizja A2 – 11/16 z czasem 38.46
– dogdartbee – 10/63 🙂
– super pro toss&fetch – 15/25
– frizgility – 30/43
– throw and go level 1 – 10/64 (z Agnieszka M.) 🙂
– throw and go level 2 – 5/26 🙂
Viva
– super pro toss&fetch- 31/35
– throw and go level 2 – 18/26
– frizgility – 10/43 🙂 oraz 16/43 (z Agnieszka M.)
Haru
– speedway open – 49/78 z czasem 38.18
– speedway dywizja A2 – 11/16 z czasem 38.46
Haru pobiegła w speedway’u dokładnie tyle samo co jej mama Prim, więc skończyły nawet na tym samym miejscu 🙂
Sezon zaczął się obiecująco i nie możemy doczekać się kolejnych zawodów. 🙂